Chcielibyśmy zaprosić Państwa do wirtualnego spaceru po Instytucie. W trakcie spaceru można obejrzeć naszą Galerię obrazów a także najciekawsze eksponaty muzealne.
Chcielibyśmy zaprosić Państwa do wirtualnego spaceru po Instytucie. W trakcie spaceru można obejrzeć naszą Galerię obrazów a także najciekawsze eksponaty muzealne.
Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia składamy wszystkim Członkom i Sympatykom Instytutu najserdeczniejsze życzenia.
Fascynują mnie czarno-białe, stare fotografie przedstawiające dawne dzieje, w szczególności lubię przeglądać te z okresu po 1918 r. II Rzeczypospolita, to bez wątpienia bardzo ciekawy, choć niełatwy, okres w dziejach Polski. Nasz kraj odrodził się na mapie Europy po wielu latach zaborów. Należało scalić te wielonarodowe i wielowyznaniowe ziemie, którego jeszcze niedawno wchodziły w skład trzech różnych organizmów państwowych. Państwo było ekonomicznie zacofane, funkcjonowały w nim trzy waluty, a istnienie na początku lat 20. było bardzo kruche. Był to okres walki o kształt granic Polski: bohaterskiej obrony Lwowa i walk o Galicję Wschodnią, konfliktu z Czechami o Zaolzie, czas powstań śląskich, powstania wielkopolskiego, oraz wojny polsko-bolszewickiej 1919-1921.
Odbudowa państwa była procesem długotrwałym i trudnym. Pomimo ogromnych trudności z jakimi zmagało się wtedy państwo polskie, bez wątpienia wiele udało się osiągnąć. Pomógł tu niezwykły entuzjazm, który wyzwolił się w zarówno u intelektualnych elit, jak i wśród zwykłych ludzi. W latach 20. przeprowadzono reformę monetarną, która uratowała Polskę przed hiperinflacją, rozpoczęto emisję złotego polskiego. Na poziomie szkoły elementarnej wprowadzono obowiązek powszechnego nauczania, otwarto także szereg nowych uczelni wyższych; min. krakowską Akademię Górniczo-Hutniczą, Uniwersytet Poznański, działalność wznowił Uniwersytet Stefana Batorego w Wilnie.
Sztuka pisania listów odchodzi w zapomnienie i choć każdy z nas lubi je dostawać, listy są szybko wypierane przez inne formy komunikowania. Zamiast pisać list, wolimy wysłać sms czy email do drugiej osoby, możemy liczyć na natychmiastową odpowiedź nawet, jeżeli jest na drugim końcu świata. W dobie kiedy nie było współczesnych wynalazków, listy miały ogromne znaczenie. Były nie tylko nośnikiem informacji, okoliczności takie jak podróż, wojna czy zesłanie nadawały im specjalnej wymowy.
Listy podtrzymywały na duchu żołnierzy walczących w Polskiej Armii na Zachodzie, pełne goryczy, smutku, tęsknoty, często pisane przez zupełnie obce sobie osoby, niejednokrotnie były dla nich jedyną formą kontaktu z zewnętrznym światem. Żołnierze będący w niewoli pisali listy z prośbą o pomoc i w odpowiedzi przez długi czas dostawali paczki za pośrednictwem Międzynarodowego Czerwonego Krzyża.
W naszej kolekcji zachowało się wiele listów, pisanych przez Stefanię Bardziłowską do polskich żołnierzy przebywających w niewoli niemieckiej, a także do żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych walczących na Zachodzie, którzy nie mogli utrzymywać kontaktu z rodziną. Dla podtrzymania morale zorganizowano dla nich wymianę listów z polonią amerykańską. Adresatką wielu takich listów była zaangażowana w niesienie pomocy polskim żołnierzom na Zachodzie, mieszkająca w Bostonie, Stefania Bardziłowska.
Bardziłowska nie była z żołnierzami w żaden sposób związana, jednak miała naturę społecznika i organizowała dla żołnierzy wysyłki paczek i listów. Zgodnie z obowiązującą konwencją genewską, korespondowanie z jeńcami było zastrzeżone tylko dla osób bliskich i członków rodziny. Pomimo to Bardziłowskiej udało się pozyskać od Międzynarodowego Czerwonego Krzyża szereg adresów polskich oficerów przebywających w niewoli. Ani cenzura niemiecka, ani cenzura amerykańska początkowo nie utrudniały nawiązywania kontaktów z jeńcami i przesyłania paczek do obozów.
Zapraszamy do zapoznania się z naszą ostanio zdigitalizowaną kolekcją zawierającą unikatowe zdjęcia Marszałka Piłsudskiego.