Część 2
Wszystkie nowoczesne standardy zapisu informacji używają jednego języka zapisu, XML. Jest to język uniwersalny, prosty i łatwy do opanowania, a jednoczesnie ma ogromną moc ekspresji. Adres Instytutu możemy w XML zapisac płasko:
<adres>180 Second Avenue, New York, NY</adres>
albo hierarchicznie:
<galaktyka nazwa="Droga Mleczna">
<gwiazda nazwa="Sol">
<planeta nazwa="Mars"/>
<planeta nazwa="Ziemia">
<kontynent nazwa="Ameryka Północna">
<panstwo nazwa="USA">
<stan nazwa="Nowy Jork"> [...] itp.
</stan>
</panstwo>
</kontynent>
</planeta>
</gwiazda>
</galaktyka>
EAD jest standardem (wyrażanym w XML) opracowanym dla archiwów i jest bardzo typowym przykładem opisu hierarchicznego. Jest odbiciem typowej organizacji archiwum, gdzie kolekcja (zespół archiwalny, fonds) może byc podzielona na pod-zespoły (subfonds), te z kolei na serie, podserie, grupy, podgrupy itp. Często organizacja taka nie jest sprawą wyboru, gdy na przykłład oryginalny twórca danej kolekcji tak ją właśnie uporządkował. Zasada szacunku dla oryginalnego twórcy kolekcji (respect de fonds) wymaga pozostawienia w miarę możności oryginalnej organizacji.
EAD, który definiuje zespół archiwalny jako najwyższy element w hierarchii danego repozytorium, pozwala na zdefiniowanie aż do 10 poziomów zależnych, a więc odzwierciedlenie naprawdę drzewiastej a nawet krzaczastej hierarchi. Archiwista opisuje wtedy osobno każdy z poziomów, starając sie zbalansować intencję twórcy z wymogami zdrowego rozsądku. Wielopoziomowość ułatwia ‘ogarnięcie’ myślą zasobu, ale wcale nie ułatwia a często wręcz utrudnia znalezienie poszukiwanej informacji, która może się znaleźć na wielu różnych gałęziach drzewa, albo na różnych poziomach opisu.
Dubllin Core (DC) jest również standardem zapisu danych wyrażanym w XML. W odróżnieniu od EAD, jest systemem płaskim - nie definiuje żadnej hierachii. O ile EAD ma około 150 etykiet, DC ma 15 podstawowych etykiet takich jak tytuł, opis, data, itp. co bardzo upraszcza opis dowolnego zasobu. Praca nad standardem Dublin Core rozpoczęła się w roku 1995, jest to ‘stary’ i powszechnie używany standard. Z czasem okazało się, że często można uściślić znaczenie jakiejś etykiety, poprzez wprowadzenie dodatkowego zawężenia (kwalifikatora). Przykładowo etykieta ‘coverage’ - obszar pokrycia, może być (w DC) uściślona przez użycie kwalifikatora ‘spatial’ - przestrzenny, i ‘temporal’ - czasowy. Łatwo wtedy przypisac danemu dokumentowi miejsca i daty używając tych dwóch kwalifikatorów. Mimo tego DC jest systemem płaskim - można przypisać jedno lub więcej miejsc, np. spatial = "180 Second Avenue, New York, NY", ale nie hierarchiczną strukturę informacji o takim miejscu.
Postęp w wyszukiwarkach czy w ogólności w dziale AI (sztucznej inteligencji, choć teraz rzadko używa się tego terminu) pozwala na znalezienie informacji nawet wtedy, kiedy nie jest ona rygorystycznie opisana. Każdy z nas używa wyszukiwarki Google i innych, choć może nie każdy zauważył niesamowite zwiększenie trafialności poszukiwania. Google używa wskazówek z kontekstu (co niektórzy mają tej firmie za złe) aby w dramatyczny sposób zwiększyć dokładność trafienia. Użycie prostych etykiet daje przeszukiwarkom dodatkowa informację, zwiększając szanse na trafienie na poszukiwana informację.
Którego standardu używamy w archiwum Instytutu? Zarówno EAD jak i DC znalazły swoje miejsce. Hierarchiczny EAD jest używany do autorytatywnego (w miarę możliwości) opisu zasobu archiwalnego. Na naszej stronie możecie zobaczyć dwa poziomy takiego opisu (źródła EAD nie są jeszcze dostepne, właśnie pracujemy nad konwersją). Przy digitalizacji zasobów używamy standardu Dublin Core. Najważniejszym naszym celem jest tu znajdywalność informacji, i użycie płaskiego standardu DC ułatwia bardzo zarówno pracę nad archiwami jak i ich prezentację. Zastosowanie etykiety Przestrzenny obszar pokrycia można wypróbować w naszej wystawie online, gdzie udostępnione są dokumenty z pierwszych pięciu zespołów archiwalnych Instytutu.
Marek Zieliński, 22 sierpnia 2012
Może Cię też zainteresować: