Zawierucha wojenna rzuciła majora Henryka Floyar-Rajchmana i pułkownika Ignacego Matuszewskiego na Nowy Ląd. Choć w okresie międzywojennym w Polsce zajmowali stanowiska ministerialne w rządzie, należeli do politycznej i intelektualnej elity, grupy tzw. „pułkowników”, w Ameryce podzielili skromne losy wielu innych emigrantów, próbujących odnaleźć się w nowym kraju. Po zakończeniu ryzykownej misji przetransportowania polskiego złota na Zachód i dwóch latach tułaczki po Europie, w 1941 roku przybyli do Nowego Jorku. W tym samym czasie dotrał do Stanów Zjednoczonych Wacław Jędrzejewicz, były wiceminister skarbu oraz minister wyznań religijnych i oświecenia publicznego z okresu II Rzeczypospolitej.
Chcąc zabezpieczyć wywiezione z Polski cenne dokumenty historyczne, a także niestrudzenie zabiegając o poparcie i zainteresowanie Amerykanów dla sprawy polskiej, Matuszewski, Floyar-Rajchman i Jędrzejewicz w 1943 r., wraz z grupą polonijnych działaczy utworzyli Instytut Józefa Piłsudskiego w Ameryce.
Pełna nazwa Instytutu to Instytut Józefa Piłsudskiego w Ameryce Poświęcony Badaniu Najnowszej Historii Polski. Sam pomysł powstania Instytutu został poddany na zjeździe działaczy polonijnych, 3-4 lipca 1943 roku, w Nowym Jorku w hotelu Waszyngton. W skład Komitetu, któremu powierzono organizację Instytutu, oprócz Matuszewskiego, Floyar-Rajchmana i Jędrzejewicza weszli zamożni polonijni działacze: Franciszek Januszewski, wydawca „Dziennika Polskiego” z Detroit, Maksymilian Węgrzynek, wydawca nowojorskiego „Nowego Świata” oraz Lucjusz Kupferwasser i W. Skubikowski z Chicago. Nie zachowało się niestety żadne zdjęcie upamiętniające to wydarzenie, ale w naszym zbiorach przechowujemy zdjęcie z jednego ze spotkań założycieli, które miało miejsce przed wyjazdem na konferencję pokojową w San Francisco w 1945.
Instytut J.Piłsudskiego w Ameryce ideowo nawiązywał do swojego imiennika utworzonego 1923 roku w Warszawie, stąd też na oficjalnym logo Instytutu widzimy dwie daty: 1923 i 1943. Początki Instytutu były skromne. Pierwsza siedziba znajdowała się na Manhattanie, pod adresem 105 East 22nd Street, w budynku United Charities Building, wybudowanym przez zamożnego bankiera Kennedy'ego na potrzeby różnych stowarzyszeń i organizacji charytatywnych, które wynajmowały przestrzeń biurową poniżej ceny rynkowej.
Matuszewski, Floyar-Rajchman i Jędrzejewicz byli bardzo mocno zaangażowani w działalność Instytutu. Matuszewski niestrudzenie pisał i publikował, starał się wpływać na amerykańską opinię publiczną, krytykował zbyt ugodowe nastawienie aliantów względem Sowietów. Działacze doznali głębokiego rozczarowania, kiedy szybko okazało się, że ich głosy nie znajdują poparcia amerykańskich polityków i stają się niewygodną przeszkodą w rozmowach aliantów z Rosją sowiecką. Ignacy Matuszewski i Henryk Floyar-Rajchman zmarli przedwcześnie i został pochowani w Nowym Jorku. W 2016 roku, ich szczątki zostały ekskumowane, przewiezione do Polski i pochowane na Warszawskich Powązkach.
Z czasem sam Instytut stał się nie tylko miejscem przechowywania dokumentów historycznych wywiezionych z Warszawy i spotkań byłych współpracowników Marszałka, ale miejscem służącym całej Polonii, swoistą enklawą polskości na amerykańskiej ziemi. Dzięki ofiarności Polonii rosły zasoby archiwalne, powiększane o kolekcje fotografii i kolekcje malarstwa.
W ciągu swojej 80 letniej historii Instytut parokrotnie zmieniał swoją siedzibę, przewinęli się przez niego ludzie z pięknymi patriotycznymi życiorysami, legioniści, piłsudczycy, weterani II wojny, zesłańcy Sybiru, więzniowie polityczni okresu komunistycznego, działacze Solidarności. Dziś jest pełną życia instytucją, mającą swoją siedzibę na 138 Greenpoint Avenue, skarbnicą wiedzy historycznej, przekazującą swoją tradycję i wiedzę historyczną kolejnym pokoleniom urodzonym już z dala od kraju.
Zobacz film o historii Instytytu.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.